Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi RoboD z miasteczka Ełk. Mam przejechane 31704.18 kilometrów w tym 3001.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

GG: 1590409 photobikestats

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Fotograficznie

Dystans całkowity:3321.14 km (w terenie 857.00 km; 25.80%)
Czas w ruchu:128:17
Średnia prędkość:20.58 km/h
Maksymalna prędkość:50.80 km/h
Liczba aktywności:127
Średnio na aktywność:26.15 km i 1h 15m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
40.60 km 30.00 km teren
02:00 h 20.30 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:29.0

Tatarska Góra

Wtorek, 7 czerwca 2011 · dodano: 08.06.2011 | Komentarze 3



Opis miał iść na PW, ale zdecydowałem, że może komuś może się przydać...

Terenową trasę można rozpocząć od DK16. Jadąc w kierunku Augustowa, kilkanaście metrów przed rozjazdem do Przykopki, skręcamy w prawo na szlak czerwony. Fotka drzewa ze znakiem jest zrobiona na kierunek Przykopka (stąd ten czerwony zawijas), nasz kierunek jazdy jest oczywiście odwrotny.
Szlak czerwony © RoboD


Po około 700 metrach leśnej drogi, dojeżdżamy do skrzyżowania z żużlówką. Skręcamy w lewo w kierunku wsi Buczki. Możemy na tym skrzyżowaniu pojechać prosto (1,6 km) skracając nieco trasę.
Mazurska droga © RoboD


W Buczkach skręcamy w prawo, w kierunku wsi Szeligi. Po niecałym kilometrze osiągamy plażę w Szeligach. Widoczne na zdjęciu jezioro Selment Wielki jest jednym z większych w rejonie Ełku.
Jezioro Selment Wielki © RoboD


Z plaży kierujemy się na północ w kierunku Ełku. Kilkusetmetrowy asfaltowy odcinek doprowadza do skrzyżowania z drogą Ełk-Szeligi. Jedziemy prosto, w las. Zdjęcie zrobione jest od strony miasta i pokazuje kierunek jazdy z takiej perspektywy. W widoku fotki wjeżdżamy w lewej i kierujemy się, zgodnie ze strzałką, do prawej.
Droga Ełk-Szeligi © RoboD


Cały czas jedziemy lasem. Zdjęcie niżej przedstawia dość trudny odcinek, gdzie po serii zakrętów na względnie szybkim zjeździe wpadamy na piach. Okazja do OTB jest znakomita.
Tory © RoboD


Zaraz za torami jest krótki odcinek otwartego terenu i okazja do pociśnięcia na zjeździe. Niestety na dole czekają na nas znowu odcinki piachu. Nieco ponad pół kilometra za torami dojeżdżamy do skrzyżowania drogi Ełk-Mrozy. Skręcamy w lewo w kierunku wsi i niestety kilkadziesiąt metrów musimy przedzierać się przez okropniasty piach. Potem droga poprawia się, więc jazda robi się dość znośna. Ten odcinek pewnie znasz, bo o ile dobrze pamiętam to niedawdo z TŻ zaliczyłeś objazd Selmentu.

Na najbliższym rozjeździe kierujemy się w prawo. W lewo droga prowadzi do nadleśnictwa, prosto - do Mrozów. Fotka zrobiona jest z perspektywy drogi, w którą już skręciliśmy.
Leśny rozjazd © RoboD


Szutrówką dojeżdżamy do asfaltowej drogi Ełk- Regiel. Skręcamy w lewo i jedziemy prosto około 0,75 km. Na skrzyżowaniu z leśnymi drogami skręcamy w prawo. Punktem orientacyjnym jest znak Szkółka leśna czy coś w tym stylu. Jeśli nie pomyliliśmy drogi to po lewej miniemy dwa poletka leśnych upraw:
Szkółka leśna © RoboD


Po 200 metrach za drugą szkółka, na skrzyżowaniu skręcamy w lewo. Po prawej stronie będzie charakterystyczny znak - słup z trafo. Linia pociągnięta jest do małego budynku, który stoi przy brzegu jeziora Tatary Małe.
Trafo © RoboD


Po kolejnych 200 merach wjedziemy na odkryty teren - tu skręcamy w prawo. Jakieś dwa lata temu nieźle się w tym miejscu zakręciłem. Chłopaki wycięli kawał lasu... teren niby znajomy, a coś mi nie pasuje ;-) Fotka jest sprzed roku czy dwóch, ale teren zmienił się niewiele. Zdjęcie zrobione już po skręcie na dole małego zjazdu.
Wycięty las © RoboD


Po drodze, w gęstym lesie, miniemy rozjazd Y - obieramy lewą stronę. O dobrym kierunku powinien nas upewnić 'zielony strumień'. Nie sposób go nie zauważyć (teraz, potem to coś zielone pewnie zniknie)
Zielona rzeka © RoboD


Następny dość niebezpieczny element - krótki, ale stromy zjazd i jakże znajomy piach na dole.
Górka i zjazd © RoboD


Docieramy w końcu do przejazdu kolejowego Ełk-Białystok
Przejazd kolejowy © RoboD


Kilka zakrętów i osiągamy Jezioro Tatary Wielkie. Na krańcu południowego brzegu jest kanał wchodzący lub wychodzący do jeziora.
Kanał i Jezioro Tatarskie © RoboD


Parę metrów dalej znajdujemy na drzewie znak zielonego szlaku z jakże wymownym wykrzyknikiem na górze.
Szlak zielony © RoboD


Konia z rzędem temu, kto wypatrzy tu jakąś trasę. Chyba oprócz Mazovi, nikt w między czasie tędy nie chodzi / jeździ.
Krzaczory © RoboD


Proponuję pojechać trochę dalej, zgodnie ze strzałką w lewo na zdjęciu i skręcić (a właściwie zawrócić) ostro w prawo. Przejezdna rowerowo droga doprowadzi nas na sam brzeg jeziora.
Jezioro Tatary Wielkie © RoboD


Pamiętam, jak kiedyś jechałem wzdłuż brzegu. Jechałem to może za szumnie powiedziane, bo teren był wyjątkowo nieprzyjemny. Coś w rodzaju bagnistego podłożna w którym tonęło koło. Nie za głęboko, ale jechać się nie dało. Dzisiaj było znośnie. Poziom jeziora nieco opadł i droga, choć miękka, to nadawała się od biedy do jechania...
Szlak zielony © RoboD


...chyba, że spotkamy taką niespodziankę :-( Z jednej strony obejść tego nie można, bo teren wznosi się stromo do góry, a krzaczory przy tym jak drut kolczasty. Z drugiej, drzewo zaczyna sięgać wody.
Niespodzianka na szlaku © RoboD


Szlak skręca następnie w lewo i choć o tym wiedziałem, to zobaczyłem znak dość przypadkowo. Po górę prowadzi wąska ścieżka, a prawie na samym szczycie znajduje się zielona kreska. Ogólnie to nie polecam całego tego odcinka. Jadąc prosto (od znaku z wykrzyknikiem), też dotrzemy do leśnego drogowskazu. Osobiście rowerem wolę jechać niż nosić go na plecach.

Kontynuacją szlaku zielonego jest tzw. Tatarska Góra. Wzniesienie w środku lasu, z którego prowadzą krótkie, ale strome zjazdy lub podjazdy, jak kto woli. Trochę się w lesie 'zagubiłem' więc zdjęcie niżej nie przedstawia drogi ze szlaku, ale jest do niej bardzo podobne.
Okolice Tatarskiej Góry © RoboD


Po zjeździe z górki teren jest już względnie płaski. Jadąc w kierunku DK65 natrafimy na leśny drogowskaz. Proponuję skręcić w lewo w kierunku Nowej Wsi. Z lasu wyjedziemy tuż przed miejscowością w okolicach stacji paliw.
Leśny drogowskaz © RoboD


Wjeżdżamy do Nowej Wsi i kierujemy się na małą tamę
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © RoboD


Dalej, szutrowa dorga przetnie tory
Wiadukt © RoboD


I doprowadzi nas do wsi Barany. Stąd już afaltem rzut beretem od Ełku...
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © RoboD


Opisana trasa, wraz z dojazdem i powrotem do miasta będzie miała około 40 kilometrów. Z punktu widzenia maratonowych wycinaków, jest pewnie łatwa i przyjemna, niemniej niektóre jej odcinki przy większych prędkościach mogą okazać się bardzo zdradliwe. W sumie częścią opianej wyżej trasy co roku odbywa się Gwiazda Mazurska. Z chęcią zobaczyłbym jak zawodowcy radzą sobie na tych trudniejszych fragmentach.
Kategoria Fotograficznie


Dane wyjazdu:
47.37 km 20.00 km teren
02:20 h 20.30 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:26.0

Bez deszczu

Czwartek, 2 czerwca 2011 · dodano: 02.06.2011 | Komentarze 0

Według prognoz miał być dzisiaj deszcz, a tymczasem była typowo letnia pogoda. Pełne słońce i lekki wiatr. No może trochę więcej jak lekki ;-)

1. Jezioro w moim mieście


2.


3. Choć to nie góry, to czasmi trzeba się trochę namęczyć pokonując wzniesienia


4. Przystanek przed wjazdem do lasu


5. Jest Tyskie jest impreza :-)


6. Choć nie tęsknię za asfaltem to radością przywitałem takową nawierzchnię na drodze do Rożyńska. Wcześniej była tu fatalnej jakości szutrówka.


7. Jezioro Druglin Duży
Kategoria Fotograficznie


Dane wyjazdu:
53.72 km 22.00 km teren
02:30 h 21.49 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:25.0

Ciepło :-)

Poniedziałek, 30 maja 2011 · dodano: 31.05.2011 | Komentarze 7

Pogoda dzisiaj była jak w środku lata. Trochę dokuczał wiatr, ale raz wiał w twarz, drugi raz w plecy więc szło jakoś wytrzymać ;-) Kilka fotek z dzisiejszej trasy:









Kategoria Fotograficznie


Dane wyjazdu:
51.00 km 20.00 km teren
02:29 h 20.54 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:25.0

Wiosennie

Środa, 11 maja 2011 · dodano: 13.05.2011 | Komentarze 3

Kolejny dzień wspaniałej pogody. Temperatury chyba nawet wyższa niż wczoraj. Miałem w planach jakiś dalszy wyjazd, ale pokręciłem się w zasadzie niedalekich okolicach miasta.

Szutrowa droga Bienie - Chrzanowo


Wiadukt kolejowy, a właściwie jego mały fragment


Sprawdziłem jak miewa się 'Domek na wodzie'


Cmentarz wojenny żołnierzy niemieckich z I i II WŚ w Bartoszach




Kategoria Fotograficznie


Dane wyjazdu:
60.00 km 45.00 km teren
03:00 h 20.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:24.0

Wytwórnia chemiczna

Wtorek, 10 maja 2011 · dodano: 12.05.2011 | Komentarze 6

Wybrałem się dzisiaj ponownie do 'Wytwórni Chemicznej'. W domu, ze zdziwieniem, okryłem, że poprzednio byłem tam w maju 2008 :-O czyli równe trzy lata temu. Dżizassss... jak ten czas z#@$^$&&*a :-( Pogoda wycieczki wspaniała, pełne słońce. Wiatr w zasadzie mi nie przeszkadzał, ponieważ większość początkowego dystansu pokonałem lasem.

Jedna z polnych dróg, którymi miałem okazję dzisiaj podróżować.


Wejścia 'strzeże' podwójna brama, która nie ma jednak po bokach żadnego ogrodzenia :-) Kiedyś przez wejście szły tory, ale obecnie zostało po nich tylko wspomnienie.


Brama zawiązana jest solidnym łańcuchem z jakiejś maszyny...


......i dodatkowo zabezpieczona rdzewiejącym drutem kolczystym.


Jedna w kilkunastu hal produkcyjnych. Obecnie od wielu lat pusta i niszczejąca. Całość kompleksu rozrzucona jest na kilkunastu hektarach. Budynki ze względów bezpieczeństwa zlokalizowane są co około 100 metrów i otocznie solidnym wałem ziemnym.


Wewnątrz kompleksu istnieje sieć dróg z lanego betonu. Stan nawierzchni oceniłbym na dość dobry. Wcześniej, ze względu na ciemne zabarwienie myślałem, że to asfalt. W sumie to właśnie te drogi tknęły mnie w 2008 do wyjazdu, kiedy na mapie zobaczyłem w środku lasu dość dziwnie wyglądające symetryczne ścieżki.


Można powiedzieć, że to zabytkowa latarnia ;-)


Jedna z ramp przeładowczych. Podobnie jak hale produkcyjne, otoczona jest wałem ziemnym, ale o podwójnej wysokości.



Inne zdjęcia z wypadu z maja 2008: klik 1 i klik 2
Kategoria Fotograficznie


Dane wyjazdu:
36.20 km 12.00 km teren
01:42 h 21.29 km/h:
Maks. pr.:43.30 km/h
Temperatura:23.0

Rekreacyjnie

Poniedziałek, 9 maja 2011 · dodano: 09.05.2011 | Komentarze 0

Takie tam popołudniowe jazdy... Telefoty z trasy poniżej:





Kategoria Fotograficznie


Dane wyjazdu:
18.75 km 2.00 km teren
00:50 h 22.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:10.0

Deszczowy...

Niedziela, 1 maja 2011 · dodano: 02.05.2011 | Komentarze 0

...zimny i ponury :-( Taki to był 1 maj w tym roku. I aby nie było tak do końca źle, to wklejam sobie kwiatki z sobotniego grila.



Kategoria Fotograficznie


Dane wyjazdu:
41.10 km 0.00 km teren
02:00 h 20.55 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:23.0
Rower:Planet

Do/z pracy x2

Piątek, 29 kwietnia 2011 · dodano: 30.04.2011 | Komentarze 0

Do/z pracy x2

Od dzisiaj Acera z zimówce, Deore w Meridzie



Dane wyjazdu:
54.50 km 5.00 km teren
02:30 h 21.80 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:24.0

Rekreacyjnie

Czwartek, 28 kwietnia 2011 · dodano: 29.04.2011 | Komentarze 6

Pogoda właściwie letnia. +24*C i pełne słońce. Do pełni szczęścia brakowało jeszcze tylko bezwietrznej pogody. Miałem wrażenie, że wmordewind wiał w każdym kierunku, w którym jechałem ;-)

Jezioro Selment Wielki


Lokalna asfaltowa droga


Most kolejki wąskotorowej


Rzeka Małkiń


Stray młyn, obecnie lokalna elektrownia wodna


Szutrowa droga


Bliżej niezidentyfikowane kwiaty
Kategoria Fotograficznie


Dane wyjazdu:
31.20 km 12.00 km teren
01:25 h 22.02 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:18.0

Rekreacyjnie

Sobota, 23 kwietnia 2011 · dodano: 23.04.2011 | Komentarze 2

Rekreacyjnie, po południu. Wyszedłem, jaki grom... deszcz :-O Widać świecące słońce i krople... Na szczęście 'intensywność' tego opadu nie zmoczyła nawet całkowicie chodnika.

Jedna mała telefota z trasy:
Kategoria Fotograficznie